Co jest cenne w życiu, co nadaje mu wartość i dla czego warto żyć ?
Osoby, które mnie dobrze znają wiedzą, że lubię porozmyślać co i róż na pewnymi rzeczami :)
Tym razem do zastanowienia się zmusiły mnie ostatnie sytuacje z życia wzięte ...
Jedną z takich rzeczy moim zdaniem jest PASJA. Moją pasją jest między innymi praca. Uwielbiam to co robię, fakt bywają momenty cięższe i lżejsze, bardziej i mniej przyjemne ale zawsze wstaje rano i nie mam myśli " o rany poniedziałek, oby do piątku" .
Jakiś czas temu wrzuciłam na prywatnego Facebooka fantastyczne zdanie : " Znajdź prace, którą kochasz a nie będziesz pracował ani jednego dnia " - podpisuje się pod tym obiema rękoma.
Niestety jednak czasem zdarza się, że pomimo całej miłości, zaangażowania i serca jakie wkłada się w to co się robi spotykamy na swojej drodze osoby, które chętnie i skutecznie nam to zatrują.
Ja w ostatnim czasie własnie kogoś takiego spotkałam i na własnej skórze ( pierwszy raz w życiu ) odczułam co to znaczy " toksyczna osoba ". Kilka dni dało mi potwornie w kość głównie dlatego, że zupełnie nie rozumiałam jak można tak bardzo chcieć komuś zatruć dzień, miesiąc, rok a nawet i całe życie. I nadal tego nie rozumiem.
Zrozumiałam natomiast jedno, coś czego mogłabym nie poczuć bez tych ciężkich chwil ... zrozumiałam jak ważne jest żeby nie zwątpić w siebie ani chwili, żeby nie oceniać siebie przy pomocy czyichś oczu i nie dać się zniszczyć czyimiś słowami. WARTO, koniecznie warto pamiętać, że jeżeli ktoś jest chamski, niemiły, cyniczny, sarkastyczny czy jakikolwiek inny to wynika to z JEGO stanu ducha a nie z moich zachowań. Często ludzie wyczuwając okazje wyrzucają przy pomocy danej sytuacji swoje własne frustracje, przechodzą granice przyzwoitości.
Ponieważ jeżeli coś jest nie tak każda "normalna", zadowolona i szczęśliwa osoba załatwi każdą sprawę w taki sposób, żeby nie obrazić drugiej osoby. Natomiast osoby świadomie mierzące w czyjeś dobro chcą zwyczajnie "poprawić" siebie i swoje życie, chcą poczuć zadowolenie i satysfakcje ... i zapewne to czują ale na krótko. Są jak wampiry, które z każdą chwilą i każdym zagraniem są żądne kolejnego...
Natomiast przekonałam się, że paradoksalnie takie ciężkie i często bolesne momenty są niezbędne żeby otworzyć oczy. Niestety często zdarza się tak, że jeżeli życie jest miłe, płynne i bezproblemowe żyjemy z przymrużonymi powiekami i dopiero jak ktoś / coś nas pieprznie w plecy otwieramy szeroko oczy i zaczynamy WIDZIEĆ ŚWIAT !
Nigdy ale to NIGDY nie pozwólcie sobie wątpić w samych siebie tylko przez czyjeś wypowiedziane słowa. Amen.
Poniżej zdjęcia Ruslan'a Lobanov'a , wyraz pasji, miłości i kunsztu fotografii.
.jpg)
~ 0 komentarze: ~
~ Prześlij komentarz ~